Zestawy naukowe dla dzieci od 24,90 zł

Sprawdź nasze zestawy eksperymentów dla Młodych Odkrywców w cenie od 24,90 zł.

Nauka przez zabawę

Eksperymenty są zaprojektowane przez naukowców związanych z Polską Akademią Nauk i własnoręcznie testowane przez dzieci.

Dostawa wysyłka od 300 zł

Wszystkie zamówienia na kwotę powyżej 300 zł dostarczamy za 0 zł.

SmartBee Club

Złudzenia optyczne – dlaczego nieruchome spirale na rysunku się kręcą?

Nie tak dawno otwarto w Warszawie Muzeum Cosmos, które jest poświęcone m.in. złudzeniom wzrokowym i sztuce cyfrowej. Zabierz tam dziecko, zwłaszcza jeśli interesuje się nowymi technologiami czy fizyką. Bo tego w muzeum nie brakuje.

Są tu pokoje wypełnione lustrami i szklanymi girlandami, które odpowiednio podświetlone dają naprawdę „kosmiczny” efekt czy tunele, których ściany stanowią tło dla wyświetlanych różnego rodzaju cyfrowych efektów świetlnych. Pamiętacie z dzieciństwa wesołe miasteczka z gabinetami luster? Takie atrakcje też znajdziemy w muzeum. W labiryncie, w którym każda ściana pokryta jest taflami luster, osoby z klaustrofobią mogą poczuć się mało komfortowo. Zwłaszcza, że po paru chwilach traci się orientację i nie wiadomo już, gdzie znajduje się korytarz, a gdzie tylko jego odbicie.

Wśród eksponatów w Cosmosie znaleźć można wiele takich, które wprowadzają nasz mózg w błąd. Na przykład pokój ze stojącym po środku różowym krzesłem, które jest krzesłem tylko wtedy, jeśli oglądamy je pod odpowiednim kątem. W rzeczywistości to pojedyncze elementy rozrzucone po pokoju – duże siedzisko z oparciem ustawione dalej od widza oraz mniejsze nogi krzesła, ustawione bliżej. To zabawa wykorzystująca zjawisko perspektywy oraz to, że mózg ocenia przedmioty położone dalej jako mniejsze.

Złudzeniem optycznym jest też wypukły odlew twarzy Einsteina, który tak naprawdę jest… wklęsły oraz wiele graficznych elementów, rodem ze sztuki op-artu, które oszukują nasze oczy i drgają – choć są nieruchome – lub kręcą się choć, nikt nimi nie obraca.

Czym są złudzenia optyczne? To zjawiska, za które odpowiada nasz mózg. Czasami zestawienie odpowiednich kształtów, kolorów, cieni lub kontrastów sprawia, że mózg odbiera rzeczywistość nie taką, jaka ona jest naprawdę. To dlatego, że przyzwyczajony jest do pewnych mechanizmów, które natychmiast wykorzystuje. Dlatego twarz Einsteina, na podstawie światłocienia odbiera jako wypukłą – przecież wszyscy takie mamy! – choć w rzeczywistości jest wklęsła.

Co ciekawe, złudzenia są nie tylko wynikiem błędnej oceny naszego wzroku czy mózgu. Badania pokazują, że zależą one również np. od czynników kulturowych. Słynny obrazek z dwiema liniami, z których jedna zakończona jest strzałkami do zewnątrz >—-<,  a druga od wewnątrz ˂—-˃ – dla Europejczyków czy Amerykanów stanowi problem – wiele osób myli się przy ocenie prawdziwej długości linii (są jednakowe, choć ta pierwsza wydaje się krótsza). Natomiast dla członków jednego z plemion południowoafrykańskich, których poddano testom, nie była to żadna zagadka. Zdaniem naukowców, mieszkańcy afrykańskiego buszu nie mają kontaktu z graficznymi znakami czy geometrycznymi kształtami wiec ich mózgi „nie znają” stereotypów i nie poddają się im.

Wróćmy do pop-artowskich zabaw graficznych. Artyści tego stylu w sztuce lat 60. i 70. XX wieku używali sztuczek polegających np. na oddziaływaniu kolorów położonych po przeciwnej stronie koła barw. Jeśli zestawimy pole zielone z czerwonym lub pomarańczowe z niebieskim, to linia je łącząca będzie „drgała” – co oczywiście jest złudzeniem optycznym. Podobnie jest z wykorzystaniem ruchu pozornego: kolorowe kropki ułożone spiralnie na obrazie zaczynają się kręcić, choć oczywiście są nieruchome. To efekt interakcji kontrastów kolorów i ich kształtu. Zdaniem naukowców, biały kolor włącza receptory naszych siatkówek, a czarny wyłącza je. Ułożenie kontrastowych kolorów obok siebie sprawia, że zaczynają migotać, co nasz mózg odbiera jako ruch.

Jeśli interesują was złudzenia optyczne, idźcie do muzeum lub… zamówcie zestaw SmartBee „Superwzrok”. Znajdziecie tam nie tylko zbiór iluzji  optycznych, ale też zbudujecie samodzielnie lunetę, a także zobaczycie co zamieszkuje Waszą skórę i to bez mikroskopu!