Dzieci fantazjują, zmyślają, konfabulują. Dorośli mogą czuć niepokój, gdy dzieci opowiadają zupełnie nieprawdopodobne historie. Często to jednak objaw kreatywności, którą warto pielęgnować, zamiast się nią martwić.
Jedna z koleżanek mojej córki przyszła któregoś dnia do szkoły i ze smutkiem w oczach, ze łzami niemalże oświadczyła, że umarła jej babcia. Była przy tym tak sugestywna, że nauczycielka następnego dnia złożyła kondolencje jej mamie. Babcia rzeczywiście zmarła, ale cztery lata wcześniej. Dziewczynka nie miała jakiegokolwiek istotnego powodu, by tą makabryczną opowiastką obdarzyć kolegów z klasy. Nie chciała tym usprawiedliwić wagarów czy nieodrobionej pracy domowej. Po prostu wymyśliła historię i opowiedziała ją na głos.
To skrajny przypadek, a może i materiał dla psychologa. Zazwyczaj jednak fantazjowanie dziecka nie jest żadnym złym symptomem, przeciwnie, świadczy o wyobraźni, kreatywności i inteligencji dziecka.
Według współczesnych psychologów dzieci w wieku 3-4 lat nie potrafią odróżnić fikcji od rzeczywistości. Świat poznawany podczas lektury bajek czy oglądania filmów jest dla nich równie rzeczywisty jak ich otoczenie, przedszkole, dom, plac zabaw. Dlatego właśnie dziecko boi się, gdy słyszy opowiadanie o duchach czy Babie Jadze. Dla niego są to realnie istniejące postacie.
Z tego samego powodu słyszymy często od dzieci historie o wymyślonych kolegach i o przygodach, które wspólnie z nimi przeżyły. Czy powinniśmy się tym niepokoić? Absolutnie nie. O ile tylko maluch potrafi nawiązywać kontakty z rówieśnikami, o ile nie zamyka się w świecie swoich fantazji, możemy spokojnie traktować jego fantazjowanie jako całkiem normalne zachowanie. Więcej nawet. Mamy szansę włączyć się w jego zabawy, podsuwać mu pomysły, słuchać jego opowiadań. Możemy wykorzystać kreatywność dziecka, by stymulować jego rozwój, zwłaszcza w starszym wieku gdy pójdzie do szkoły i gdy kreatywność będzie mu potrzebna do nauki.
Program eksperymentów SmartBee ma w tej kwestii wiele do zaoferowania. Mogą wspierać prawie każdą zabawę dziecka, prawie każdą historię przez dziecko wymyśloną rozwinąć i nadać nowy kształt. Wyobraźmy sobie na przykład, że nasza pociecha jest świeżo po lekturze komiksu o Supermenie czy emisji filmu o Avengersach i budzi się w niej pragnienie, by wzbić się jak oni w niebo. Czy to możliwe? Czy jesteśmy w stanie zbudować wehikuł, który uniesie nas w powietrze? Pomoże nam zestaw „W przestworza”. Materiały do wykonania rakiety, samolotu, czy samonadmuchujący się balon, wszystko to pozwoli naszemu dziecku przenieść się w świat marzeń o unoszeniu się w powietrzu.
A jeśli dziecko powędrowało myślami do czasów średniowiecznych, jeśli wasz syn jest aktualnie rycerzem zdobywającym warownię wroga? Także i on znajdzie coś dla siebie w świecie SmartBee – np. zestaw „Wyrzutnie”. Z katapultą pokonacie każdy zamek. A kiedy skonstruujecie działo dymne, będziecie mogli przekazywać znaki dymne jak Indianie, czy starożytni Chińczycy.
Świat dzieci jest kolorowy, pełen fantazji, często wykracza daleko poza nasz nieciekawy realizm. Nie prostujmy na siłę ich wyobraźni, rozwijajmy ją i pozwalajmy na wycieczki do wymyślonych krain wprost z dziecięcych marzeń.
